Skład Pens coraz bardziej jasny
Penguins po wczorajszym przegranym sparingu na wyjeździe z Detroit po dogrywce, w którym ponownie szansę na występ dostała masa młodych zawodników, dokonali cięć w składzie swojego campu. Aktualnie w Pittsburghu pozostaje już tylko 27 zawodników.
Pens odesłali dzisiaj w sumie 17 graczy do swojej farmy na AHL lub do swoich drużyn farmerskich. Wśród nich są nowo podpisane nabytki Pens z tegorocznego draftu — Legare i Poulin.
W Pittsburghu pozostaje aktualnie 14 napastników, 10 obrońców oraz 3 bramkarzy. W składzie nie ma większych niespodzianek. Największą stanowi obecność w nim Johna Marino, którego Pens pozyskali tego lata w cichym transferze z Edmonton. Skauci Pens chyba wiedzieli co robią bowiem Marino rozgrywa bardzo dobry camp i nadal ma szansę na występ w NHL.
Pingwiny przed początkiem sezonu będą musiały jeszcze odesłać czterech zawodników na farmę aby zmieścić się w limicie 23 graczy. Naturalnymi kandydatami wydają się Zach Trotman i Adam Johnson. Jeśli Marino nadal będzie zyskiwał w oczach trenerów możliwe jest, że wygryzie on kogoś z dwójki Ruhwedel/Riikola. Pens będą musieli się także pozbyć jednego bramkarza, tutaj jednak nie obędzie się bez transferu lub waivers. Jarry nie może już zostać bezpośrednio odesłany do AHL.
Komentarze