Pingwiny odniosły kolejna porażkę. Tym razem Pens ulegli przed własną publicznością Buffalo Sabres 2:3.

Wynik spotkania otworzył w 10. minucie 1. tercji spotkania Gerbe, który zdobył pierwsza bramkę dla Buffalo. Bramkę, która została uznana dopiero po analizie video - Fleury obronił pierwszy strzał gości, lecz nie zdążył wrócić do bramki wtedy równo z krążkiem do bramki rzucił się Letang, który próbował ochronić swój zespół przed utratą bramki. Drugą bramkę goście zdobyli 5. minut później. Obrońcy Pittsburgha pogubili się we własnej tercji co wykorzystali goście. Fleurego tym razem pokonał Adam.

Na odpowiedź Pingwinów musieliśmy czekać do 3. minuty 2. tercji spotkania. Bramkę kontaktową zdobył wtedy James Neal, który popisał się ładnym strzałem z nadgarstka. Buffalo stwarzało sobie kolejne dobre sytuacje, dwukrotnie Sabres byli bardzo bliscy zdobycia kolejnej bramki, lecz szczęście dopisywało Penguins.

W trzeciej tercji spotkania na 1:3 podwyższył Stafford. Bramka ta padła po zabójczym kontrataku Buffalo. 4. minuty przed końcem spotkania drugą bramkę dla Pens zdobył Staal, lecz Pingwiny ostatecznie nie zdołały wyrównać i musiały uznać wyższość gości.

Pittsburgh Penguins - Buffalo Sabres 3:2 (0:2,1:0,1:1)

SKRÓT SPOTKANIA