Batalia o pierwsze miejsce w dywizji. Penguins rozegrają ostatni w tym sezonie dwumecz przeciwko Washington Capitals, którego stawką prawdopodobnie będzie pierwsze miejsce w dywizji— lub chociaż, który zespół zakończy rywalizację na wyższej pozycji.

Aktualnie Capitals mają na swoim koncie 68 punktów z jednym spotkaniem mniej rozegranym od Pens. Pingwiny tracą do Washingtonu zaledwie jeden punkt i znajdują się na drugiej pozycji w dywizji.

Pens nadal muszą oglądać się także za siebie. Islanders, którzy mają 63 punkty oraz Bruins, którzy mają tych punktów 62 wciąż mogą nas dogonić w tabeli. 

Penguins będą mieli jednak dzisiaj szansę zabezpieczyć sobie miejsce w play-offach. Będą do tego jednak potrzebowali pomocy Islanders, którzy musieliby wygrać z Rangers. Wówczas w przypadku gdy Pens zdołają pokonać Capitals to zapewnią sobie udział w play-offach. 

Z Pittsburgha docierają do nas świetne informacje. Do treningów z drużyną powrócił już Jewgienij Małkin. Co prawda w Washingtonie raczej nadal nie zagra żadnego spotkania, ale prawdopodobnie Geno powinien wrócić na ostatecznie cztery mecze sezonu zasadniczego.

W dzisiejszym meczu prawdopodobnie w składzie Capitals nie zobaczymy Owieczkina oraz Schultza. Obydwaj mają status day to day. Brak Owieczkina w składzie to rzadki widok. Rosjanin znany jest ze stalowej formy i prawie nigdy nie opuszcza meczów z powodu kontuzji. 

Przewidywanie linie Penguins:

Guentzel-Crosby-Rust
McCann-Carter-Kapanen
Aston-Reese—Blueger-Zucker
Sceviour-Gaudreau-Rodrigues

Dumoulin — Letang
Matheson— Ceci
Pettersson — Marino

Jarry

Przewidywany skład Capitals:

Sprong — Kuzniecow — Wilson
Mantha — Backstom— Oshie
Sheary — Eller— Raffl
Hagelin— Dowd— Hathaway

Orłow — Carlson
Dillon — Van Riemsdyk
Chara— Jensen

Samsonow

Początek spotkań we czwartek oraz sobotę o tradycyjnej 1:00 czasu polskiego. Transmisję znajdziecie na NHL.tv.

Let's Go Pens!