Mecz #26: Blue Jackets vs. Penguins
Po trzech spotkaniach na własnym lodzie Pingwiny ruszają w trasę i od razu będzie to kolejne w tym sezonie back-to-back. W piątek rozpoczniemy weekendowe zmagania meczem z Columbus Blue Jackets.
Pingwiny radzą sobie całkiem nieźle pomimo braku dwóch centrów w tym rzecz jasna tego głównego — Crosby'ego. Małkin z meczu na mecz gra coraz lepiej i idealnie zastępuje Sida. W meczu z Vancouver Canucks Geno zanotował aż pięć oczek, wyrównując jednocześnie swój rekord największej liczby zdobytych punktów w jednym meczu. Rosjanin przeszkodził także na drugie miejsce w klasyfikacji historycznej Pens pod względem liczby ilości pięciopunktowych spotkań.
The guys were admiring @emalkin71geno's night when *record scratch*
— NHL Network (@NHLNetwork) November 28, 2019
MARIO! @Rupper17 | @TonyLuftman | #NHLTonight | @penguins | @MarioLemieuxFdn pic.twitter.com/WTBXeQbs4h
Pingwiny w ostatnich 10 spotkaniach nie punktowały tylko raz. Bilans zespołu z Miasta Stali to 6-1-3 i jest aktualnie jednym z najlepszych rezultatów w lidze. Nie pomogło to jednak wcale w awansie Pingwinów w tabeli własnej dywizji. Obecnie co prawda nasz zespół awansował na trzecie miejsce, ale tylko o jedno oczko wyprzeda Hurricanes i Flyers. Zmniejszyła się za to strata do drugich Islanders — zespół z Nowego Jorku ma o dwa punkty więcej, ale także dwa spotkania rozegrane mniej.
W Pittsburghu narodziła się ponownie kontrowersja bramkarska. Murray zanotował fatalny występ z Canucks, został zastąpiony przez Jarry'ego, który aktualnie jest na pierwszym miejscu w lidze pod względem skuteczności obronionych strzałów. To rzecz jasna od razu wywołało dyskusję wśród fanów Pens. Pamiętajmy jednak, że Jarry rozegrał dotąd tylko 9 spotkań i był wystawiany raczej na spotkania ze słabszymi rywalami. Przeciwko czołowym zespołom niemal zawsze grał Murray. Matt pozostaje bezdyskusyjną jedynką bramkarską Pens, trenerzy w obliczu dobrej formy Jarry'ego mogą jedynie decydować się go wystawiać nieco częściej. Pewne jest, że Jarry'ego zobaczymy podczas tego weekendu bowiem gramy serie back-to-back.
Na froncie kontuzji bez zmian. Na lodzie nadal nie widać ani Crosby'ego, ani Bjugstada, ani Schultza.
Przewidywany skład Penguins:
Guentzel — Małkin — Rust
Galchenyuk — McCann — Tanev
Aston-Reese — Blueger — Simon
Kahun — Lafferty — Hornqvist
Dumoulin — Letang
Johnson — Marino
Pettersson — Ruhwedel
Murray
Columbus to drużyna ze sporymi problemami i brakami kadrowymi w tym sezonie. Kurtki aktualnie zajmują przedostatnią pozycję w naszej dywizji z 24 punktami i bilansem ostatnich 10 spotkań 5-4-1. Kontuzjowani są Dubinsky, Nutivaara oraz Sherwood.
Przewidywany skład Blue Jackets:
Texier — Dubois — Atkinson
Milano — Foligno — Bemstrom
Nyquist — Jenner — Bjorkstrand
Robinson — Wennberg — Anderson
Werenski — Jones
Murray — Savard
Gawrikow — Kukan
Korpisalo
Początek spotkania o godzinie 1:00 czasu polskiego. Transmisja na NHL.tv.
Let's Go Pens!
Komentarze