Ciężko wyobrazić sobie lepszy początek sezonu. Penguins w swoim drugim meczu ponownie odnieśli pewne zwycięstwo i z kompletem punktów przewodzą Dywizji Metropolitarnej. Podopieczni Mike'a Sullivana wygrali z tegorocznymi finalistami rozgrywek o Puchar Stanleya, Tampa Bay Lightning 6:2.

Dwie bramki w spotkaniu zaliczył świetny Jake Guentzel. Sidney Crosby również ponownie trafił do siatki i po dwóch spotkaniach ma na swoim koncie sześć punktów. Tristan Jarry w bramce ponownie pokazał się z bardzo dobrej strony, a Jewgienij Małkin wygląda na zawodnika zdrowego i w pełni sił. To dobre prognostyki na najbliższe tygodnie.

Na wyróżnienie zasługuje także Jason Zucker, który w końcu gra w Pittsburghu na miarę swoich możliwości. Zucker zaliczył świetną asystę przy bramce Heinena na 2:1. Sam Heinen zresztą również pokazał się ze świetnej strony w meczu przeciwko Tampa Bay.

Jedyne co sprawia problemy Pingwinom to gra w osłabieniach. Pingwinie PK póki co nie istnieje. Tampa prowadziła w meczu 1:0 właśnie po bramce zdobytej podczas gry w przewadze. Na szczęście po tym nastąpiła lawina trafień Pens.

Pingwiny teraz udają się na pierwsze wyjazdowe spotkanie tego sezonu do Montrealu. Potem Pens wrócą do Miasta Stali na mecz przeciwko Los Angeles Kings po czym wyruszą na długi road trip na zachodzie. 

Skrót spotkania:

Pittsburgh Penguins — Tampa Bay Lightning 6:2 (1:1, 1:0, 4:1)

Bramki i asysty: 17. Crosby (Guentzel, Dumoulin), 25. Heinen (Zucker, Carter), 43. Guentzel (Letang, Crosby), 44. Carter (Kapanen), 54. Rust (Crosby, Malkin), 56. Rakell – 5. Stamkos (Hedman, Kučerov), 55. Point (Kučerov, Stamkos)

Penguins: Jarry (DeSmith) – Dumoulin, Letang (A), M. Pettersson, Petry, Rutta, P. Joseph – Guentzel, Crosby (C), Rakell – Zucker, Malkin (A), Rust – Heinen, Carter, Kapanen – McGinn, Poehling, Archibald.

Lightning: Elliott (Wasilewski) – Hedman (A), Foote, Sergačjov, Černák, H. Fleury, P. Myers – Hagel, Point, Kučerov – Paul, Stamkos (C), Killorn (A) – Colton, Naměstnikov, Perry – Fortier, Bellemare, Maroon.