Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

PPG Paints Arena

Pittsburgh Penguins
NHL
2:5
Final Score
New Jersey Devils
NHL

Obrona w rozsypce

Pens po wczorajszej stracie punktów z Islanders dzisiaj znów ulegli rywalom, którymi byli New Jersey Devils 2:5. Dwie bramki zanotował Malkin. 

Pierwszym większym wydarzeniem była kara dla byłego zawodnika Pens Marino króry za tripping na Crosbym dostał dwie minuty. Przewagę już po 28 sekundach na gola zamienił Malkin, który został świetnie obsłużony przez Rakella i pokonał Vanecka. Prowadzenie nie trwało długo, bo już po 1:20 było 1:1. Zamieszanie przed bramką Tokarskiego wykorzystał Mercer. Później sędziowie po raz kolejny popełnili błąd, nie zauważając uderzenie w twarz Guentzela. Pens podczas pobytu na lodzie pierwszej linii ataku wykonali mieli kilka szans na gola, ale Devils się obronili. Po dłuższej chwili krążek znalazł się w siatce gości, ale po tym, jak Blueger trącił go łyżwą, a arbitrzy uznali to za celowe zagranie i nie uznali bramki. Kolejną karę znów dostali Devils tym razem za przeszkadzanie. Tym razem zespół odpowiedzialny za przewagi okazał się nieskuteczny. Kolejna kara i znów ukarany zawodnik gości. Ta przewaga Pittsburgha była inna niż wszystkie do tej pory. To Devils wyglądali, tak jakby to oni mieli przewagę i gdyby nie Tokarski, to strzeliliby gola. Dodatkowo na 35 sekund do końca to Carter za wysoki kij trafił do boksu kar, więc nie dość, że PP przepadł, to jeszcze musieliśmy się bronić podczas przewagi rywali. Na szczęście i naszym graczom udało się ostatecznie obronić i powróciliśmy do gry 5 na 5. Taki stan zawodników na lodzie oraz wyniku remisowego utrzymał się do końca tercji.

Początek drugiej tercji należał do Devils, bo to oni oddali dwa celne uderzenia jednak Tokarski sobie z nimi poradził. Pettersson za przeszkadzanie wyleciał na dwie minuty więc PK miał kolejny sprawdzian tej nocy. Niestety już po 10 sekundach został on oblany, bo strzale Hamiltona, którego nikt nie przypilnował. Gości z New Jersey kilka minut później znów mieli niezłą szansę, ale Tokarski dobrze się ustawił i zatrzymał lecący w jego stronę krążek. Pens ponownie dostali szansę podczas przewagi po karze dla zawodnika Devils. Pittsburgh, jednak okazał się znów łaskawy tylko tym razem goście już to wykorzystali i po pięknej wymianie podań do pustej bramki trafił Hischier. Tokarski dodatkowo pod koniec przewagi prawie sam strzelił sobie samobója, ale krążek przeleciał na szczęście obok słupka. Kolejna kara powędrowała na konto Pens i Cartera. Tym razem special teams nie zawiedli i nie dali powiększyć przewagi gościom. Ostatni w tej tercji shift Penguins pokazał, że chcą jeszcze powalczyć, ale mają na to tylko ostatnią tercję.

Pingwiny energicznie otworzyły trzecią tercję, tworząc sobie zdecydowanie więcej szans na gola. Dodatkowo w czwartej minucie dostaliśmy power play. Pittsburgh, jednak wolał po raz kolejny dać szansę gościom, tracąc krążek przy niebieskiej i dać rywalom kontrę sam na sam z Tokarskim. Dustin popisał się jednak na pewno intwerwencją meczu, jeśli nie najlepszą w całej swojej karierze, podnosząc parkan, leżąc już na lodzie. Za naszą bramką Dumoulin niefortunnie został trafiony kolanem przeciwnika w swoje kolano tylko z drugiej strony i bardzo powoli dotarł do ławki, po czym zniknął w tunelu. Obrona w tym meczu leżała po całości i kolejne świetne podania Devils rozmontowały ją bardzo szybko, a sam Tokarski mógł po raz czwarty wyciągnąć gumę z siatki swojej bramki. Kilkanaście sekund później identyczna sytuacja tylko tym razem Tokarski zdołał odbić krążek do boku. Dumo na szczęście powrócił na lód, więc tamto starcie na szczęście nie okazało się tak groźne. Swoją obronę meczu przy strzale O'Connora zaliczył Vanecek, ale przy strzale Malkina nie popisał się i Geno zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Wycofanie bramkarza niewiele dało, chociaż Guentzel był centymetry od gola kontaktowego. Bramka padła, ale to Hischier zdobył swoje drugie trafienie.

Pens ponownie wyjadą na lód PPG Paints Arena we wtorek z chęcią wzięcia rewanżu na Islanders. Początek o 1:00.

Pittsburgh Penguins — New Jersey Devils 2:5 (1:1, 0:2, 1:2)

Bramki i asysty: 4. Malkin (PP) (Rakell, Letang); 55. Malkin (Petry) – 5. Mercer (Hischier, Tatar); 24. Hamilton (PP) (Hischier, J. Hughes); 29. Hischier (SH) (Šarangovič); 49. Bratt (Hischier, Šarangovič); 58. Hischier (Mercer)
 
Penguins: Tokarski (DeSmith) – Dumoulin, Letang (A), Petry, M. Pettersson, P. Joseph, Ruhwedel – Crosby (C), Rakell, Guentzel – Rust, Zucker, Malkin (A) – McGinn, Carter, Kapanen – Blueger, D. O'Connor, Archibald.

Devils: Vaněček (Blackwood) – Hamilton, Graves, Severson, Bahl, Marino, B. Smith – J. Hughes (A), Šarangovič, Bratt – Mercer, Hischier (C), Tatar – Zetterlund, Palát (A), Haula – Wood, M. McLeod, J. Boqvist.



Komentarze