Penguins walczą o trzecie miejsce w dywizji. Dzisiejszej nocy podopieczni Mike'a Sullivana wykonali dobry krok w stronę utrzymania tej lokaty, pokonując Boston Bruins pewnie 4:0. Hat-tricka w meczu zaliczył Jake Guentzel, a prócz niego do siatki trafił jeszcze Jason Zucker.

Shutout w meczu zaliczył Casey DeSmith, od którego mogą zależeć teraz losy całego sezonu Penguins. Pittsburgh w obliczu kontuzji świetnie spisującego się Tristana Jarry'ego musi do końca sezonu polegać właśnie na DeSmithie. Jarry prawdopodobnie nie będzie gotowy na początek play-offów dlatego piekielnie ważne jest aby Pens uniknęli pojedynku z kapitalnie grającymi Florida Panthers w pierwszej rundzie. Oznacza to, że Pens muszą zająć miejsce w TOP3 dywizji.

Capitals aktualnie tracą do Pittsburgha dwa punkty, ale mają także o jedno spotkanie rozegrane mniej. Przed nami piekielnie ważny wyjazdowy weekend. W sobotę Pens zagrają z Red Wings o 18:30 czasu polskiego, a w niedzielę z Philadelphia Flyers. Obydwaj rywale Pens grają już o pietruszkę, ale o punkty z pewnością nie będzie łatwo.

Statystyki:

Skrót meczu:

Pittsburgh Penguins — Boston Bruins 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)

Bramki i asysty: 8. Guentzel (Crosby, Rakell), 27. Zucker (J. Carter, Marino), 37. Guentzel (Letang), 58. Guentzel

Penguins: DeSmith (Domingue) – Letang (A), Dumoulin (A), Marino, M. Pettersson, Ruhwedel, Matheson – Rakell, Crosby, Guentzel – Rust, J. Carter, Zucker – B. McGinn, Blueger, D. Heinen – Kasperi Kapanen, Boyle, Rodrigues.

Bruins: Swayman (Grosenick) – McAvoy, M. Reilly, Carlo (A), Grzelcyk, Clifton, Forbort – DeBrusk, Bergeron (C), B. Marchand (A) – Lazar, Haula, T. Hall – Craig Smith, Coyle, Frederic – McLaughlin, T. Nosek, N. Foligno.