Penguins mimo stracenia kolejnego kluczowego zawodnika przed spotkaniem z New Jersey Devils zdołali pokonać gospodarzy 3:1. Bramki dla zespołu z Miasta Stali zdobywali Aston-Reese, Guentzel oraz Rust.

W ostatniej chwili z gry wypadł Brandon Tanev. Wiemy już, że Tanev nie zagra także w dzisiejszym meczu z powodu kontuzji. Aktualnie Pens muszą radzić sobie więc bez Małkina, Zuckera, Bluegera oraz właśnie Taneva. To prawie 50% zawodników z naszego ofensywnego TOP9.

Na szczęście dzisiaj do gry zdołał powrócić Jared McCann, który zgodnie z przewidywaniami przejął rolę drugiego centra.

Devils choć teoretycznie w tabeli zajmują przedostatnie miejsce w dywizji to dla Penguins od wielu lat zawsze są bardzo niewygodnym rywalem niezależnie od formy jaką prezentują Diabły. Doskonałym przykładem tego było czwartkowe spotkanie, w którym Pens musieli uznać wyższość drużyny z Newark.

Sobotnie starcie również nie rozpoczęło się zbyt dobrze dla Pens. W 8 minucie meczu wynik spotkania otworzył Palmieri i gospodarze prowadzili.

Na tym jednak skończyła się dobra ofensywna gra Devils głównie dzięki świetnej postawie naszej defensywy. Penguins przez pierwsze dwie tercje pozwolili oddać Diabłom niespełna 15 uderzeń na bramkę DeSmitha. 

W pingwiniej ofensywie bez niespodzianek. Ciężar gry wziął na swoje barki Crosby, który na przestrzeni całego spotkania prezentował się bardzo dobrze. Niemniej jednak do remisu doprowadziła nasza trzecia linia, a konkretnie Aston-Reese, który pokonał Wedgewooda z najbliższej odległości.

W 27 minucie meczu Penguins byli już na prowadzeniu za sprawą Rusta, który zdobył bramkę podczas gry w przewadze.

W trzeciej tercji Penguins skupiali się głównie na defensywie i obronie dobrego wyniku. W 55 minucie meczu losy spotkania rozstrzygnęła jednak nasza pierwsza linia. Crosby odzyskał krążek w ofensywie, uderzył spod niebieskiej, strzał przekierował Guentzel i Pens oddalili się na bardziej komfortową przewagę dwóch bramek, którą dowieźli do samego końca.

Dzisiaj Pens ponownie grają z Devils o 18:00 czasu polskiego — tym razem jednak w PPG Paints Arena.

Skrót spotkania:

New Jersey Devils — Pittsburgh Penguins 1:3 (1:0, 0:2, 0:1)

Bramki i asysty: 8. Palmieri (Vatanen, Bratt) – 25. Aston-Reese (Lafferty, M. Pettersson), 27. Rust (Guentzel, Crosby), 55. Guentzel (Crosby, Rust)

Devils: Wedgewood (Dell) – T. Smith, Severson (A), D. Kulikov, P. K. Subban, R. Murray, Vatanen – Kuokkanen, Zajac (A), Šarangovič – Wood, Zacha, N. Merkley – Bratt, J. Hughes, Palmieri (A) – A. Johnsson, M. Malcev, N. Gusev.

Penguins: DeSmith (Jarry) – Dumoulin (A), Letang (A), Matheson, Ceci, M. Pettersson, Marino – Guentzel, Crosby (C), Rust – Rodrigues, McCann, Kapanen – Aston-Reese, Jankowski, Lafferty – Sceviour, F. Gaudreau, Angello.