Pingwiny zakończyły poszukiwania następcy Jima Rutherforda. Nowym menadżerem Pittsburgh Penguins został Ron Hextall, a pomagać mu będzie Brian Burke w roli president of hockey operations. 

Ron Hextall to były menadżer Philadelphia Flyers w latach 2014-2018. Był także asystentem menadżera w Los Angeles Kings w latach 2006-2013. Dużą część ze swojego dziecięcego życia spędził w Pittsburghu gdy jego ojciec Bryan Hextall występował w barwach Pingwinów w latach 1969-1974. 

The Penguins have named Ron Hextall as general manager and Brian Burke as president of hockey operations.

Full details: https://t.co/gBGqDIMMql pic.twitter.com/0pzDJvwynH

— Pittsburgh Penguins (@penguins) February 9, 2021

Wraz z Hextallem do klubu został ściągnięty na stanowisko president of hockey operations Brian Burke, który jest dobrze znaną postacią w ligowym menadżerskim światku. Burke spędził 31 lat pracując w różnych klubach NHL. Poprzednio Rutherford pełnił obydwie role.

Burke: "To me, Pittsburgh is a take-your-breath-away destination for any GM or president of hockey ops. I'm so excited for the opportunity. The Penguins are a storied franchise with outstanding ownership in Mario Lemieux and Ron Burkle and Pittsburgh is just a great hockey city." pic.twitter.com/tDRJkGCrAK

— Pittsburgh Penguins (@penguins) February 9, 2021

Asystentem menadżera pozostanie Patrik Allvin. 

Z pewnością był to najbezpieczniejszy wybór dla Pingwinów spośród aktualnie dostępnych kandydatów na stanowisko menadżera. Ciekawi jedynie decyzja o sprowadzeniu Burke do Pittsburgha. Na pierwsze efekty prac obydwu panów nie przyjdzie nam zapewne czekać zbyt długo.