Po fatalnym błędzie Tristana Jarry'ego w drugiej dogrywce, Penguins przegrali z New York Islanders 3:2 i znaleźli się nad przepaścią. We środę Pens zagrają o życie w Nowym Jorku.

Pens byli lepszym zespołem na przestrzeni całego spotkania, którego bohaterem został golkiper Islanders, Sorokin. Co z tego gdy w drugiej dogrywce Pens strzelili sobie praktycznie samobója. Jarry fatalnie zagrał krążek, który trafił do Bailey'ego a ten po dziecinnym błędzie naszego golkipera zakończył mecz w pierwszych sekundach drugiej dogrywki.

Nie wygląda to dobrze. Pens do Nowego Jorku jadą z golkiperem, który z pewnością nie czuje się pewnie w bramce i będzie miał z tyłu głowy fatalny występ z Islanders. Jarry jest odpowiedzialny za porażki w pierwszym oraz piątym meczu tej serii. Pens powoli potrzebują cudu aby wydostać się z tej trudnej sytuacji. W środę być może ostatnie spotkanie Penguins w tym sezonie.

Skrót spotkania:

Pittsburgh Penguins — New York Islanders 2:3 2OT (1:1, 1:0, 0:1 - 0:0, 0:1)

Bramki i asysty: 9. Malkin (Letang, Rust), 28. Rust (Crosby, Letang) – 20. Beauvillier (Josh Bailey, Leddy), 49. Eberle (Komarov, Pageau), 81. Josh Bailey

Penguins: Jarry (Lagacé) – Dumoulin, Letang (A), Matheson, Ceci, M. Pettersson, Marino – Guentzel, Crosby (C), Rust – Zucker, Malkin (A), Kapanen – McCann, J. Carter, F. Gaudreau – Aston-Reese, Blueger, B. Tanev.

Islanders:  I. Sorokin (Varlamov) – Pelech, Pulock, Leddy, Mayfield, A. Greene, Dobson – Komarov, Barzal, Beauvillier – Eberle, B. Nelson (A), Josh Bailey (A) – Palmieri, Pageau, Wahlstrom – M. Martin, Cizikas, Clutterbuck (A).