Czas na jednego z naszych „ulubionych” rywali. Dzisiaj o 7 p.m. (1.00 czasu polskiego) Penguins zmierzą się z drużyną ze stolicy – Washington Capitals. Mecz odbędzie się w CONSOL Energy Center i zapewne nie będzie ubogi w emocje.

Pittsburgh i Washington nie należą do drużyn pałających do siebie szczególną miłością. Wystarczy chociażby wymienić konflikt na linii Crosby - Owieczkin, by od razu zauważyć, że coś jest na rzeczy. Jednak kibice obu drużyn uwielbiają te konfrontacje, głównie z powodu emocji, których te spotkania dostarczają.
W ubiegłym sezonie obie drużyny rozegrały mecz WINTER CLASSIC, który jednak rozstrzygnięty został na korzyść Caps (1-3). Oprócz wspomnianego spotkania, Pingwiny zagrały jeszcze trzy mecze ze Stołecznymi – dwa zakończyły się zwycięstwem Waszyngtonu (0-1, 0-3), podczas gdy Pingwinom udało się pokonać rywala tylko raz, wynikiem 3-2.
Ponadto Pittsburgh postara się przerwać passę – Penguins nie strzelili gola przeciw Capitals od 157 minut i 26 sekund (ostatni gol zdobył Malkin w meczu Winter Classic).

To spotkanie to także szansa dla Letanga, by zaliczyć najdłuższy punktowy streak w karierze (Tanger punktuje nieprzerwanie od 4 spotkań). Jego najdłuższy taki streak wynosi 5 meczów i trwał od 1 do 13 listopada 2008 roku (zaliczył wtedy 5 asyst).

WIEŚCI Z DRUŻYNY

Przewidywane linie na dzisiejszy mecz:

Przewidywane linie na dzisiejszy mecz:
Kunitz – Staal – Kennedy
Sullivan – Letestu – Neal
Cooke – Vitale – Dupuis
Asham – Park – Adams
(Malkin jest game-time decision)

Letang – Engelland
Niskanen – Lovejoy
Michalek – Martin

Johnson

Trochę statystyk:

Podczas meczu obie drużyny uhonorują pamięć zawodników Łokomotiwu Jarosław, którzy zginęli we wrześniu w katastrofie lotniczej – na bluzach będą mieli naszywki tej drużyny. Bluzy te będzie można nabyć na internetowej aukcji.

LET’S GO PENS!!!!