Dzisiejszej nocy czasu polskiego Pittsburgh Penguins pokonał na wyjeździe drużynę New York Islanders 4:3 po rzutach karnych. Dzięki temu zwycięstwu Penguins na jedno spotkanie przed końcem sezonu zasadniczego mają tyle samo punktów co Flyers i nadal mają szansę na zdobycie fotelu lidera dywizji Atlantic.

Pierwsza tercja spotkania zakończyła się prowadzeniem Pens po bramce Rupp'a w 9. minucie tercji. Drugą bramkę dla Pens dającą prowadzenie 2:0 zdobył w 12. minucie 2. tercji podczas liczebnej przewagi Michalek, który popisał się ładnym strzałem spod niebieskiej linii. Bramkę kontaktową dla NYI zdobył w 16. minucie 2. tercji Comeau, który w 10. minucie 3. tercji podczas przewagi zdobył bramkę również wyrównującą. Kilka minut później bramkę dającą prowadzenie dla Pingwinów zdobył Letestu, ale w ostatniej minucie spotkania bramkę wyrównująca zdobył Hamonic i czekała nas kolejna dogrywka, która nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych lepsi okazali się zawodnicy Pens dzięki czemu mogli dopisać kolejne dwa punkty do ligowej tabeli.

Na jedną kolejkę przed końcem sezonu zasadniczego Pens i Flyers mają po 104. punkty w ligowej tabeli. Pittsburgh zagra na wyjeździe z Atlantą, zaś Flyers na własnym lodzie zagrają z wczorajszym rywalem Pens - drużyną New York Islanders. Philadelphia swoje spotkanie rozegra dzisiejszej nocy, Penguins mecz z Atlantą rozegrają dopiero w niedzielę. Czy Pens zdoła zdobyć fotel lidera dywizji Atlantic? Przekonamy się już niedługo.

KLIKNIJ ABY OBEJRZEĆ SKRÓT SPOTKANIA