Pingwiny kontynuują podróż po zachodniej Kanadzie. Dzisiaj podopieczni Mike'a Sullivana zagrają w Edmonton z miejscowymi Oilers. 

Pens grali już w tym sezonie z Olejarzami w Pittsburghu. Pamiętam dobrze to spotkanie bowiem miałem okazję śledzić je z trybun PPG Paints Arena. Wówczas obydwie drużyny rozegrały bardzo ostrożne i defensywne spotkanie. Padły tylko trzy bramki w tym jedna w dogrywce dla Oilers przez co Pingwiny przegrały 2:1.

Dzisiaj jednak obydwie drużyny spotkają się w nieco innych okolicznościach. Przede wszystkim Pens zagrają w znacznie osłabionym składzie. Wiadomo już, że do kontuzjowanych Crosby'ego, Bjugstada, Hornqvista oraz Dumoulina dołącza Schultz, który wypada z gry na kilka tygodni. Nawet nie wiem jak można skomentować pech z jakim mierzą się Pens w tym sezonie. Pewne jest jedno — Mike Sullivan pokazuje po raz kolejny, że jest jednym z najlepszych trenerów na świecie. Pomimo takich kontuzji Pens punktują regularnie i utrzymują się w czołówce piekielnie trudnej w tym sezonie Dywizji Metropolitarnej. Przypomnijmy, że Pens wygrali sześć z ostatnich siedmiu spotkań, a w tym sezonie zagrali tylko jedno spotkanie w pełnym składzie. Co ciekawe był to właśnie wcześniej wspomniany mecz z Oilers. 

Z dobrych informacji — Crosby trenuje już od ponad tygodnia indywidualnie na lodzie i prawdopodobnie możemy spodziewać się jego powrotu po świętach. 

Kontrowersja bramkarska w Pittsburghu rośnie coraz bardziej. Jarry rozegrał ostatnio w Calgary kolejne fantastyczne spotkanie i Sullivan w takiej sytuacji nie może zdecydować się na wpuszczenie Murraya w dzisiejszym meczu. Murray w tym miesiącu zagrał tylko jeden mecz. Trenerzy z pewnością cieszą się z tej sytuacji — mają dwóch bramkarzy, którzy są w stanie objąć rolę startera. Najmniej zadowolonym jest rzecz jasna Murray, który w tym sezonie miał walczyć o wieloletnie i wysokie przedłużenie kontraktu, a jego wartość spada z tygodnia na tydzień. 

Kapitalnie spisuje się także Bryan Rust, który notuje najlepszy sezon w karierze i jest aktualnie jednym z najskuteczniejszych zawodników w lidze w ostatnich 20 spotkaniach. Rust wyrasta na kolejnego lidera naszego zespołu. Pingwiny mają sporo szczęścia bowiem w lecie mówiło się o ewentualnych transferach zarówno Rusta jak i Jarry'ego. 

Oilers ostatnimi czasami zaliczyli spadek formy. Bilans ostatnich 10 spotkań Edmonton to 3-6-1. To spowodowało spadek drużyny z Edmonton na trzecie miejsce w Dywizji Pacyficznej po świetnym początku sezonu. Ostatnio Oilers przegrali z Blues 2:1.

Pingwiny tymczasem zaliczyły trening na otwartym powietrzu. W Albercie pogoda dopisuje, jest poniżej 10 kresek poniżej zera — to idealna pogoda na pogranie w hokeja na świeżym powietrzu. Niespodziankę dla zawodników sprawił Sullivan, który zabrał zawodników na obrzeża Calgary na otwarte lodowisko. Oto krótkie video:

https://t.co/DQ3YcR3Jfp pic.twitter.com/cGafm2Y4dq

— Pittsburgh Penguins (@penguins) December 18, 2019

Przewidywany skład Penguins:

Guentzel — Małkin — Rust
Aston-Reese — McCann — Kahun
Galchenyuk — Blueger — Tanev
Simon — Blandisi — Lafferty

Marino — Letang
Johnson — Pettersson
Riikola — Ruhwedel

Jarry

Przewidywany skład Oilers:

Nygard — McDavid — Kassian
Neil — Draisaitl — Gagner
Khaira — Nugent-Hopkins — Chiasson
Sheahan — Haas — Archibald

Klefbom — Larsson
Nurse — Bear
Rusell — Jones

Koskinen

Gramy na zachodzie więc początek meczu dopiero o godzinie 3:00 czasu polskiego. Transmisja tradycyjnie na NHL.tv.

Let's Go Pens!