Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

Scotiabank Arena

Pittsburgh Penguins
NHL
3:1
Final Score
Montreal Canadiens
NHL

QR M2.: PIT - MTL 3:1 - Seria wyrównana

Penguins pokonali Montreal Canadiens 3:1 w drugim meczu serii kwalifikacyjnej do play-offów. Bramki dla Pittsburgha zdobywali Crosby, Zucker oraz Guentzel. Świetnie w bramce zaprezentował się Murray. Niestety nadal w grze Pens widać dużo negatywów największy z nich to fatalna gra w przewadze. Penguins nie wykorzystali dzisiaj żadnej z pięciu okazji na zdobycie bramki w liczebnej przewadze.

Pittsburgh spotkanie z Montrealem rozpoczął w bardzo podobnym stylu jak ostatnio z jedną małą i bardzo istotną różnicą. Tym razem prócz groźnych strzałów oddanych na bramkę Price'a udało zdobyć się także szybką bramkę. Crosby otrzymał świetne podanie na drugą stronę od Guentzela i w ładnym stylu, strzałem z nadgarstka wykończył akcję.

Jak później się okazało było to jedyne trafienie w meczu na długi czas. Penguins ponownie walczyli jak tylko mogli z kapitalnie spisującym się Pricem. Na nic zdały się gry w przewadze, które ponownie wyglądały fatalnie i trenerzy muszą znaleźć jakąś receptę na sukces. Bez działającego powerplay ciężko będzie wygrać jakikolwiek mecz po ewentualnym awansie do play-off, ciężko będzie również jak widać wygrać jakiekolwiek spotkanie z Canadiens.

Na szczęście świetny wieczór notował także Matt Murray, który szczególnie na początku trzeciej tercji przy wyniku spotkania 1:0 zanotował kilka fenomenalnych interwencji. Ogólnie nie można mieć raczej większych zastrzeżeń do pracy Murraya podczas pierwszych dwóch spotkań. To on będzie golkiperem Penguins na kolejne spotkanie.

Oddech Pingwinom dał w 55 minucie spotkania Zucker, który wykorzystał dobre podanie od Sheary'ego spod bandy i podwyższył prowadzenie Penguins. 

Wydawać by się mogło, że ten gol dobije Canadiens lecz wręcz przeciwnie. Habs szybko zdołali zdobyć trafienie kontaktowe, które było zarazem ich pierwszym w meczu. To jednak nie wprowadziło większej nerwowości w szeregach Pens, którzy dosyć spokojnie dowieźli swoje prowadzenie do końca meczu, a w ostatnich sekundach wynik na 3:1 strzałem do pustej bramki ustalił Guentzel.

Bardzo ważne zwycięstwo Penguins, którzy wyrównują stan rywalizacji na 1:1. Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Pens zagrali lepszy mecz od sobotniego, ale nadal niepokojącym problemem jest nasza gra w powerplay. Zapewne to niej w całości zostanie poświęcony wtorkowy trening drużyny. 

Skrót spotkania:

Trzecie spotkanie serii zostało zaplanowane noc ze środy na czwartek i również rozpocznie się o godzinie 2:00 czasu polskiego. 

Pittsburgh Penguins Montreal Canadiens 3:1 (1:0, 0:0, 2:0)

Bramki i asysty: 5. Crosby (Guentzel, Sheary), 55. Zucker (Sheary, Dumoulin), 60. Guentzel (Rust) – 58. Kotkaniemi (Lehkonen, Petry)

Penguins: M. Murray (Jarry) – Letang (A), Dumoulin, Marino, M. Pettersson, J. Schultz, J. Johnson – Sheary, Crosby (C), Guentzel – Rust, Malkin (A), Zucker – Hörnqvist, McCann, Marleau – B. Tanev, Blueger, Aston-Reese.

Canadiens: Price (Ch. Lindgren) – S. Weber (C), Chiarot, Petry, Kulak, Mete, Ouellet – Gallagher (A), Danault, Tatar – Armia, Suzuki, Drouin – Lehkonen, Kotkaniemi, Byron (A) – Weal, Domi, Weise.

Komentarze