Niemal pięć godzin gry, kontuzja DeSmitha podczas drugiej dogrywki, wejście Domingue na trzecią dogrywkę i zwycięstwo po niemal pięciu godzinach gry. Penguins rozpoczęli play-offy od bardzo budującego zwycięstwa. Złotego gola dla Pittsburgha zaliczył Małkin, a prócz niego świetne spotkanie rozegrał zdobywca dwóch bramek Guentzel. Do siatki trafiał jeszcze Rust.

Co tu dużo mówić. Nastroje przed rozpoczęciem play-offów w Pittsburghu nie były dobre. Bardzo słabe zakończenie sezonu w wykonaniu Pens podczas którego było widać brak woli do walki oraz kontuzja czołowego golkipera Penguins, Tristana Jarry'ego spowodowały, że mentalnie chyba każdy fan Penguins przygotował się na szybkie dwie porażki w Nowym Jorku. Tymczasem Penguins odnieśli chyba najbardziej budujące zwycięstwo jakie tylko mogli, zwycięstwo, które może ponieść Pingwiny dalej w tej serii.

Penguins w meczu już przegrywali 2:0. Pierwsze trafienie dla Pens zaliczył dopiero w 25 minucie Guentzel, który kilka minut później doprowadził do remisu. Rangers ponownie wyszli na prowadzenie, ale tym razem odpowiedź Pittsburgha była natychmiastowa i jeszcze przed zakończeniem drugiej tercji mieliśmy remis 3:3.

Potem nastąpił długi okres bez bramek. Penguins w meczu zaczęli przeważać, ale nie potrafili tego udokumentować kolejną bramką. W sumie Pittsburgh w tym spotkaniu oddał 83 celne strzały! Pod koniec trzeciem tercji cudem uniknęliśmy porażki kiedy to sędzia nie uznał bramki Rangers. Dopatrzono się wówczas nieprzepisowej interwencji na bramkarzu.

W meczu nie brakowało spięć i starć. Mocno i niesportowo łokciem od jednego z zawodników Rangers oberwał Rakell. Czyżby szykowało nam się pierwsze zawieszenie w tej serii?

Ostatnie mecz w 106 minucie gry zakończył Jewgienij Małkin, który skutecznie przed bramką przekierował uderzenie Marino spod niebieskiej. Niemal dwa mecze rozegrane tylko jednego wieczora. Bardzo cenne zwycięstwo Penguins. Drugi mecz we czwartek i Penguins zapewne będą musieli przetrzymać w nim falę ataków Rangers w pierwszej tercji. Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądała bramka Pens w tym starciu. Niemniej jednak plan minimum na Nowy Jork został już wykonany i w Pittsburghu Pens rozpoczną serię ze stanem 1-1 w najgorszym przypadku. Być może wówczas do gry powróci także Jarry.

Statystyki:

Skrót spotkania:

New York Rangers — Pittsburgh Penguins 3:4 OT (1:0, 2:3, 0:0 - 0:0, 0:0, 0:1)

Bramki i asysty: 10. Fox (Zibanejad, Kreider), 24. Copp (R. Strome, Trouba), 38. Kreider (Zibanejad) – 25. Guentzel (Crosby, Rust), 32. Guentzel (Crosby, Matheson), 39. Rust (Malkin, Letang), 106. Malkin (Marino, Kapanen)

Rangers: Szestorkin (Georgijev) – Fox, R. Lindgren, Trouba, K. Miller, B. Schneider, Nemeth – Vatrano, Zibanejad, Kreider (A) – Copp, R. Strome, Panarin (A) – Kakko, Chytil, Lafreniere – Reaves, Rooney, Goodrow (A).

Penguins: DeSmith (90. Domingue) – Letang (A), Dumoulin, Ruhwedel, Matheson, Marino, M. Pettersson – Rust, Crosby (C), Guentzel – Rakell, Malkin (A), Heinen – Kapanen, Carter, McGinn – Rodrigues, Blueger, Boyle.