W najbliższy piątek w UPMC Lemieux Sports Comples w Cranberry pod Pittsburghiem rozpocznie się camp przygotowawczy zespołu przed zbliżającym się nowym sezonem. Pingwiny już w piątek po raz pierwszy oficjalnie pod okiem Mike'a Sullivana odbędą pierwszy trening na lodzie. 

Jak to bywa na początku campu kadra jest bardzo szeroka. Penguins zaprosili aż 56 zawodników na obóz treningowy — 32 napastników, 18 obrońców i aż 6 bramkarzy. Pełną listę zaproszonych zawodników można znaleźć TUTAJ. 

Na campie zapowiada nam się kilka ciekawych rywalizacji o miejsce w ostatecznym składzie drużyny. Przede wszystkim będzie to pojedynek backupów pomiędzy Tristanem Jarry i Casey DeSmith. Sparingi mają zadecydować który z nich będzie wspomagał Matta Murraya od początku sezonu.

O miejsce w składzie z pewnością powalczy także zaciekle Daniel Sprong. Oczekiwania wobec Holendra są spore i najwyższa czas je spełnić. Nieudany camp być może będzie oznaczał szukanie przez klub opcji transfery póki wartość Spronga jest jeszcze wysoka. 

Z pewnością warto będzie także zwrócić uwagę na postawę Juuso Riikoli czyli najnowszego europejskiego nabytku Pens. Riikola to 24-letni defensor, który został ściągnięty do Pittsburgha po dobrym sezonie w fińskiej SM-Liidze i na Mistrzostwach Świata Elity. Riikola docelowo miałby nawet grać w NHL jako siódmy defensor. 

Sezon już za pasem. Pierwszy sparing Penguins rozegrają już za tydzień przeciwko Buffalo Sabres.