Rutherford o Fleurym, Cullenie, Lovejoyu i o samym siebie

Dzisiaj generalny menadżer Pittsburgh Penguins, Jim Rutheford zdradził wiele cennych informacji na spotkaniu z mediami. Dowiedzieliśmy się jakie są intencję naszego menadżera w stosunku do zawodników, którym wygasają kontrakty, a także do Marca-Andre Fleury'ego. Po kolei. 

Marc-Andre Fleury

Rutherford powiedział, że chciałby rozpocząć nowy sezon z dwoma silnymi golkiperami i optuje za tą opcją w kwestii ewentualnych kontuzji, ale sam jeszcze nie spotkał się z Flowerem aby porozmawiać na ten temat bowiem wizja expansion draft w lecie 2017 roku jest bardzo realna. Oznacza to, że jeśli Pingwiny nie oddadzą Fleury'ego przed marcem, a Las Vegas uzyska prawa do ekspansji (co jest już pewne) to możemy Flowera stracić za darmo. Średnia opcja.

Podobno z Rutherfordem skontaktował się w tej sprawie menadżer Calgary Flames, który jest zainteresowany pozyskaniem Fleury'ego. Niemniej jednak do transferu daleka droga, a poza tym Fleury może zablokować swój transfer aż do dwunastu wybranych klubów.

Matt Cullen

Rutherford chce podpisać Cullena na jeszcze jeden sezon. Sam zawodnik jednak poprosił o czas do namysłu. Jedno jest niemal pewne - Matt rozegra jeszcze jeden sezon w Mieście Stali lub zakończy swoją sportową karierę. Czekamy na decyzję naszego weterana.

Ben Lovejoy

Często krytykowany, ale w play-offach i w końcówce sezonu świetnie dysponowany Ben Lovojoy od lipca nie ma ważnej umowy. Jim jednak zapewnił, że chciałby podpisać z nim nową umowę i jest to bardzo prawdopodobne, że Bena nadal będziemy oglądać w pingwinich barwach.

Justin Schultz

Rutherford chciałby także podpisać Schulza, który ma status RFA, ale dał jasno do zrozumienia, że może być o to bardzo ciężko. Zawodnik ten w chwili obecnej zarabiał 3,9 miliona dolarów i to już teraz była kwota przewyższająca jego umiejętności. Zobaczymy...

Beau Bennett

Innym zawodnikiem ze statusem RFA jakiemu wygasa tego lata umowa jest Beau Bennett. Prawdopodobnie podpiszemy go za marne pieniądze, aby potem mieć jakiejś formy kartę przetargową przy transferach lub opcję awaryjną przy kontuzjach.

Jim Rutherford

Rutheford początkowo miał zostać menadżerem Penguins na dwa lata i odejść na emeryturę. Czas ten mija, ale Jim zapewnił, że przynajmniej przez jeszcze jeden sezon będzie zarządzał pingwinim zespołem.

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.