Runda 2. Mecz 1.: Capitals vs. Penguins
Po Philadelphia Flyers przyszła pora na Washington Capitals, którzy po raz kolejny będą naszymi rywalami w drugiej rundzie fazy play-off. Start już w piątek w nocy.
Po sześciu występach Penguins wyeliminowali Flyers z dalszej rywalizacji, podczas gdy Capitals odprawili w tym samym czasie Columbus Blue Jackets.
Capitals są zespołem, który znamy bardzo dobrze z rywalizacji w ostatnich kilku latach - po raz trzeci z rzędu zmierzymy się ze stołecznym zespołem w drugiej rundzie fazy play-off.
Nie ma co ukrywać, że nasi rywale niecierpliwie czekają na rozpoczęcie serii, chcąc się odegrać za poprzednie niepowodzenia i utrzeć nosa broniącym mistrzostwa Pingwinom.
- Sądzę, że obie drużyny znają się bardzo dobrze. Capitals od kilku lat mogą stale liczyć na swoich kluczowych zawodników. Wydaje mi się, że w tej serii nie będzie wielu niespodzianek. Liczyć będzie się przede wszystkim wykonanie - stwierdził nasz obrońca Olli Maatta.
Chociaż w szeregach Caps zabrakło w tym sezonie takich graczy jak Karl Alzner, Marcus Johansson czy Justin Williams, to skład został uzupełniony. Nie zapominajmy, że z orłem na ramieniu grają dalej Aleksander Owieczkin, Jewgienij Kuzniecow, Nicklas Backstrom i John Carlson.
W szczególności dla Owieczkina nadchodząca seria ma duże znaczenie. Napastnika zabrakło w złotej kadrze OAR na zimowych igrzyskach w Pjongczangu, a mimo niezwykłej kariery i talentu Ovi jeszcze nigdy nie sięgnął po Stanley Cup.
W rywalizacji z Blue Jackets Owieczkin i jego koledzy pokazali, że potrafią korzystać z gry w przewadze, zdobywając w ten sposób osiem goli, ale również sami dopuszczali się błędów, tak jak Tom Wilson.
Capitals zdobyli gola jako pierwsi w pięciu występach przeciwko Blue Jackets, co pozwalało im wcześnie przejąć kontrolę nad spotkaniem. Nie inaczej będzie w nadchodzącej rywalizacji, co na pewno będzie polem do popisu dla Bradena Holtby'ego i Matta Murraya.
Dodajmy, że na inaugurację serii w naszym składzie zabraknie Jewgienija Małkina, a także Carla Hagelina. Status obu napastników określany jest jako day to day, ale pod ich nieobecność rywali być może zaskoczą Bryan Rust, Derick Brassard lub Conor Sheary.
Przewidywany skład Penguins:
Guentzel - Crosby - Hornqvist
Simon - Sheahan - Kessel
Sheary - Brassard - Rust
Aston-Reese - Rowney - Kuhnhackl
Dumoulin - Letang
Maatta - Schultz
Oleksiak - Ruhwedel
Murray
Przewidywany skład Capitals:
Owieczkin - Kuzniecow - Wilson
Stephenson - Backstrom - Oshie
Connolly - Eller - Smith-Pelly
Vrana - Beagle - Chiasson
Kempny - Carlson
Orłow - Niskanen
Orpik - Djoos
Holtby
Inauguracyjne spotkanie serii Capitals z Penguins rozpocznie się w piątek o godzinie 01:00 czasu polskiego. Transmisja na NHL.tv, informacje o tym jak oglądać NHL znajdziecie także w odpowiednim dziale na naszym portalu.
Let's Go Penguins!
Komentarze