Druga okazja na zakończenie serii przed Pingwinami. Podopieczni Mike'a Sullivana po problemach ze skutecznością swoich akcji przed dwoma dniami, zmuszeni są do rozegrania jeszcze jednego, i miejmy nadzieję ostatniego już, spotkania przeciwko Flyers.

Siódmy mecz to zawsze loteria. Ciężko wyznaczyć faworyta takiego spotkania, dlatego lepiej nie kusić losu i już dzisiaj odesłać Lotników na wakacje. Z pewnością w piątek do zwycięstwa brakowało skutecznej gry w przewadze, ale dzisiaj do składu powraca Patric Hornqvist, który pauzował ostatnie dwa mecze z powodu kontuzji. Wszyscy wiemy jak ogromny wpływ ma Szwed na grę naszych special teams.

Niestety pod  znakiem zapytania stoi występ Małkina. Geno co prawda ukończył ostatnie spotkanie, ale w jego trakcie nieprzyjemnie upadł na jedno kolano. Rosjanin nie trenował z drużyną w sobotę i rozpoczęły się spekulacje na jego temat. Sprawi nie ułatwił trener Sullivan, który nie chciał się podzielić informacją o stanie zdrowia Małkina i twierdził, że wszyscy zawodnicy mają status game time decision. 

Ostatni mecz to z pewnością najlepsze i najbardziej wyrównane spotkanie tej serii. Lotnicy mieli trochę szczęścia w końcówce i zdołali wywieźć z Pittsburgha zwycięstwo. Miejmy nadzieję, że to nie nakręci zbytnio morali Philadelphii. Pingwiny przede wszystkim potrzebują dzisiaj szybszego startu niż w ostatnim meczu. Nie możemy dać się zepchnąć do obrony.

Przewidywany skład Penguins:

Przewidywany skład Flyers:

Początek dzisiejsego meczu już o godzinie 21:00 czasu polskiego. Transmisja tego meczu na NHL.tv. 

Let's Go Pens!