Poszukiwania skrzydłowego do top six zakończone?

Ciekawe informacje dopływają do nas z Pittsburgha. Generalny menadżer Pens, Jim Rutherford przyznał w wywiadzie prasowym, że Pingwiny mają już nowego skrzydłowego do top six, a miałby nim zostać... Derrick Brassard. 

Penguins 1 lipca podpisały ponownie Matta Cullena, który po roku przerwy wróci do Pittsburgha. Naturalnym wyborem dla Cullena byłaby pozycja centra w czwartej formacji ofensywnej. Podpisany także na kolejny sezon Riley Sheahan z pewnością bardziej nadaje się zaś do gry w trzeciej formacji ofensywnej, a tam zupełnie nie pasuje... Derrick Brassard. 

Brassard chce grać więcej. Posada trzeciego centra mu tego nie gwarantuje, ale gra w top six u boku Sida albo Geno już tak. Rutherford i trenerzy przyznali, że będą testować taką opcję na campie, a sam zawodnik jest zainteresowany, pomimo tego, że nigdy nie grał w NHL na skrzydle. Jego cała kariera zawodowa to gra jako środkowy. 

Pomysł ten jest bardzo ciekawy i jeśli wypali jego efekty mogą być dobre. Brassard chce grać więcej, Cullen jest specem od gry w czwartej formacji i penalty killing. Dodatkowo rozwiązałyby to problem z szukaniem transferu. Penguins bowiem nie mają już miejsca pod czapką płac. Niespełna 1,5 miliona dolarów jest do dyspozycji naszego menadżera w trakcie sezonu. 

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.