Mecz #75: Penguins vs. Devils

To już ostatnia prosta przed playoffami, a po zwycięskim wyjeździe do Montrealu nasze Pingwiny rozegrają u siebie przedostatnie spotkanie sezonu zasadniczego z New Jersey Devils.


Za nami emocjonujące starcie na wyjeździe z Montreal Canadiens, w którym nasz zespół odniósł ważne zwycięstwo po domowej porażce z New York Islanders.

Zdecydowanie na plus wyróżnił się m. in. Jake Guentzel, ale nie sposób nie wspomnieć też o popisie koordynacji i precyzji Sidneya Crosby'ego, który efektownie wyrównał stan meczu w drugiej tercji.

Z Kanady przenosimy się z powrotem na PPG Paints Arena, gdzie już o północy z piątku na sobotę rozpocznie się mecz z New Jersey Devils.

Będzie to nasze trzecie i przedostatnie spotkanie z Diabłami w sezonie zasadniczym - po raz ostatni zmierzymy się z nimi w nocy 30 marca.

John Hynes i jego podopieczni wygrali dotychczasowe dwa spotkania z broniącymi Stanley Cup Pingwinami. Ekipa trzyma obecnie w garści ostatnią dziką kartę Eastern Conference, mając tylko punkt przewagi nad Florida Panthers.

Chociaż Pingwiny jeszcze nie zapewniły sobie występu w fazie pucharowej sezonu, to z dorobkiem 89 punktów są już blisko celu.

Nasze szanse w starciu z Diabłami może wzmocnić Matt Murray, który prawdopodobnie wróci na taflę po dziewięciomeczowej przerwie spowodowanej wstrząśnieniem mózgu. Przeciwko Canadiens w roli bramkarza wystąpił Casey DeSmith.

Naszym atutem może bez wątpienia być gra w przewadze. W tej statystyce nasz zespół plasuje się obecnie na pierwszym miejscu w lidze (26,2% skuteczności).

Devils nie tylko będą musieli wystrzegać się głupich kar, ale również mieć się na baczności w trakcie gry 5 na 5. W ostatnich tygodniach Penguins wyraźnie dominowali w tym względzie, a to oznacza, że Keith Kinkaid z pewnością będzie miał tego wieczoru ręce pełne roboty.

Naszą bronią mogą być nie tylko dobrze znani ze skuteczności Crosby, Jewgienij Małkin czy Phil Kessel, ale także Guentzel czy Patric Hornqvist. Ostatni z wymienionych zdobył w trakcie 12 ostatnich występów siedem bramek.

W przygotowaniu do starcia z Pens, Devils poczynili pewne zmiany w ustawieniu. Ofensywa ma być bardziej wyrównana, w związku z czym trener Hynes zdecydował się przesunąć Kyle'a Palmieriego do drugiego ataku.

Przewidywany skład Penguins:

Guentzel - Crosby - Rust
Hagelin - Małkin - Hornqvist
Sheary - Brassard - Kessel
Kuhnhackl - Sheahan - Simon

Dumoulin - Letang
Oleksiak - Schultz
Maatta - Ruhwedel

Murray

Przewidywany skład Devils:

Hall - Hischier - Bratt
Grabner - Zacha - Palmieri
Gibbons - Zajac - Stafford
Maroon - Boyle - Coleman

Greene - Vatanen
Moore - Severson
Butcher - Lovejoy

Kinkaid

Początek spotkania Penguins z Devils o północy z piątku na sobotę. Transmisja na NHL.tv, informacje o tym jak oglądać NHL znajdziecie także w odpowiednim dziale na naszym portalu.

Let's Go Penguins! 


Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.