Mecz #48.: Kings vs. Penguins
Po porażce w Anaheim Pingwiny przenoszą się do Los Angeles gdzie dzisiaj zagrają z miejscowymi Kings. Punkty w dzisiejszym spotkaniu ponownie dla podopiecznych Mike'a Sullivan są piekielnie ważne.
Niestety wczoraj po fatalnej drugiej tercji i słabym występie Jarry'ego (choć rzecz jasna nasza defensywa nie była bez winy) przegraliśmy z Ducks 5:3. Pingwiny goniły wynik w trzeciej tercji spotkania, ale na wyrównanie zabrakło czasu. To przerwało serię czterech zwycięstw Pens z rzędu i ponownie stawia nasz zespół w niezbyt komfortowej sytuacji.
Jeśli szukać okazji na rozpoczęcie kolejnego winning streaku to mecz z Kings wydaje się niezłym pomysłem. Los Angeles bowiem ostatnio gra słabo. Przegrało cztery spotkania z rzędu oraz cztery spotkania z rzędu na własnym lodzie. Kings jednak do meczu przystąpią wypoczęci, wczoraj oglądali mecz Pingwinów w telewizji w swoich domach.
Nie wiadomo kto dzisiaj stanie w bramce. Prawdopodobnie Sullivan ponownie postawi na Jarry'ego. Przypomnijmy, że Murray wyjechał na pogrzeb ojca i nie wiadomo kiedy wróci do gry, ale zapewne potrwa to jeszcze przynajmniej tydzień.
Przewidywany skład Penguins:
DOMINIK SIMON |
SIDNEY CROSBY |
DANIEL SPRONG |
CARL HAGELIN |
EVGENI MALKIN |
PATRIC HORNQVIST |
CONOR SHEARY |
JAKE GUENTZEL |
PHIL KESSEL |
TOM KUHNHACKL |
RILEY SHEAHAN |
RYAN REAVES |
TRISTAN JARRY |
Przewidywany skład Kings:
ADRIAN KEMPE |
ANZE KOPITAR |
DUSTIN BROWN |
TANNER PEARSON |
TREVOR LEWIS |
TYLER TOFFOLI |
KYLE CLIFFORD |
MIKE AMADIO |
JONNY BRODZINSKI |
MARIAN GABORIK |
NICK SHORE |
TORREY MITCHELL |
JONATHAN QUICK |
Początek meczu ponownie bardzo późno (lub wcześnie) bo o 4:00 czasu polskiego. Transmisja na NHL.tv, linki do oglądania znajdziecie także na naszym portalu.
Let's Go Pens!
Komentarze