Pingwiny w tym roku mają jeszcze do rozegrania dwa wyjazdowe spotkania. Pierwsze z nich już dzisiaj w St. Louis gdzie zagramy z miejscowymi Blues o piąte zwycięstwo z rzędu.

Pingwiny ostatnio grają w końcu jak drużyna, którą chcemy oglądać. Niestety seria zwycięstw nie przełożyła się na pozycję w tabeli bowiem równo z nami zwycięstwa notowali zarówno Capitals jak i Blue Jackets. Przez co nadal jesteśmy na trzecim miejscu w dywizji ze stratą pięciu punktów do pierwszych Capitals. W piątek jednak Columbus przegrało z Toronto i jeśli udałoby się dzisiaj wygrać to możemy zmniejszyć stratę do Kurtek do jednego punktu.

Do tego jednak bardzo daleka droga. Mecze w St. Louis nigdy nie są proste, a Blues po świętach także grają lepiej i wygrali dwa spotkania z rzędu. St. Louis jednak to aktualnie dopiero szósta drużyna Dywizji Centralnej. Dla Blues to ostatni dzwonek jeśli chcą jeszcze włączyć się w walkę o play-offy, dla nich teraz każde spotkanie jest walką o życie. 

Kto dzisiaj stanie w bramce? Zapewne ponownie Matt Murray. Matt po powrocie z kontuzji notuje naprawdę dobre statystyki i przypomina siebie z sezonów kiedy wygrywaliśmy Puchar Stanleya. DeSmith jednak także powinien dostać jeszcze szansę na występ w tym roku. Nie zdziwcie się więc gdy Sullivan desygnuje Casey'ego w dzisiejszym meczu pomiędzy słupki.

Wygląda na to, że nasza drużyna jest powoli w pełni zdrowa. Oleksiak wrócił do treningów z drużyną i jedynym kontuzjowanym zawodnikiem pozostaje Justin Schultz. Dzisiaj prawdopodobnie jednak jeszcze nie zobaczymy Jamiego na lodzie. Wczoraj podczas treningu krążkiem w twarz oberwał po raz kolejny Hornqvist, ale raczej powinien być on gotowy do gry w dzisiejszym meczu.

Blues nie mają większych kontuzji w swoim składzie. Dzisiaj nie zagra jedynie Gunnarsson oraz Fabbri. 

Przewidywany skład Penguins:

Guentzel — Crosby — Rust
Simon — Małkin — Kessel
Pearson — Brassard — Hornqvist
Aston-Reese — Cullen — Sheahan

Dumoulin — Letang
Maatta — Riikola
Pettersson — Johnson

Murray

Przewidywany skład Blues:

Schwartz — Schenn — Tarasenko
Steen — O'Reilly — Perron
Maroon — Bozak — Thomas
Nolan — Barbashev — Sundqvist

Bouwmeester — Pietrangelo
Edmundson — Parayko
Dunn — Bortuzzo

Allen

Początek spotkania dopiero o godzinie 2:00 czasu polskiego ze względu na inną strefę czasową w St. Louis. Transmisja na NHL.tv.

Let's Go Pens!