Mecz #31: Penguins vs. Bruins
Po fatalnej porażce z najgorszą drużyną ligi w Chicago Penguins w końcu wracają na własne lodowisko gdzie dzisiaj zagrają z Boston Bruins.
Będzie to kolejna szansa dla Penguins na wskoczenie do czołówki naszej dywizji, jeśli wygramy będziemy trzeci i niestety nasza strata do pierwszych Capitals będzie wynosić już pięć oczek.
Ostatni mecz w Chicago nie ułożył się po myśli podopiecznych Mike'a Sullivana, ale zapewne tego można było się spodziewać. Pingwiny nie potrafią grać z Blackhawks, każdy ich wyjazd do Chicago to ogromna męka, jak widać niezależnie od pozycji w tabeli jaką zajmuje Kane i spółka.
To jednak już przeszłość. Przed Pingwinami ważny weekend z meczami back-to-back. Na początek nie łatwa przeprawa z Bruins, którzy wygrali ostatnie trzy spotkania z rzędu i mają na swoim koncie aktualnie 38 punktów.
Penguins grali już z Bruins w tym sezonie na ich lodowisku i wówczas mecz zakończył się naszą porażką po dogrywce.
Do składu w ostatnim meczu powrócił Matt Murray oraz Matt Cullen. Ten pierwszy jednak mecz obserwował z perspektywy backupa. W obliczu weekendu z meczami back-to-back Murray na pewno powróci do bramki w ten weekend. Stanie się to zapewne dzisiaj.
Nadal nie wiadomo jak ma się sprawa z Patriciem Hornqvistem, który ponownie pozostanie raczej poza kadrą meczową. Nie zagra także Dominik Simon oraz Justin Schultz.
Bruins również mają sporo kontuzji. Bergeron, Chara, Miller czy DeBrusk to nazwiska, których dzisiaj zabraknie.
Przewidywany skład Penguins:
Brassard — Crosby — Guentzel
Pearson — Małkin — Kessel
Aston-Reese — Sheahan — Rust
Grant — Cullen — Dea
Dumoulin — Letang
Maatta — Oleksiak
Petterson — Johnson
Murray
Przewidywany skład Bruins:
Marchand — Krejci — Pastrnak
Nordstrom — Cave — Backes
Donato — Karlsson — Heinen
Smith — Kuraly — Wagner
Krug — Carlo
Grzelcyk — McAvoy
Moore — Kampfer
Rask
Początek spotkania o godzinie 1:00 czasu polskiego, a transmisje z tego meczu oprócz NHL.tv znajdziecie także na TVP Sport.
Let's Go Pens!
Komentarze