Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

Consol Energy Center

Pittsburgh Penguins
NHL
2:4
Final Score
San Jose Sharks
NHL

SCF M5.: PIT - SJS 2:4 - Odroczona koronacja

Pingwiny przegrywają piąte spotkanie serii z Sharks 2:4 i rywalizacja z powrotem przenosi się do Kalifornii. Nasz zespół nie wykorzystał okazji na zdobycie Pucharu Stanleya przed własną publicznością. Będziemy próbowali tego dokonać teraz na wyjeździe, podobnie jak przy wszystkich trzech mistrzowskich trofeach w historii naszej organizacji. 

Emocjonalny rollercoaster

Początek spotkania numer 5 rozpoczął się beznadziejnie dla Pens. Już w drugiej minucie Sharks wyszli na prowadzenie po bramce Burnsa. Niestety chwilę później było jeszcze gorzej, kiedy na listę strzelców wpisał się Coulture zmieniajac tor lotu krążka po strzale Brauna.

Szansę na odwrócenie sytuacji Pingwiny uzyskały po podyktowaniu kary dla Zubrusa za opóźnianie gry. Podopieczni Sullivana od razu rzucili się do ataku i dopiero strzał Malkina dał gospodarzom kontaktowego gola, a fanom Pingwinów przywróciło nadzieję na lepsze widowisko.

Malkin i jego bramka w PP

Szał emocji nie miał końca kilkadziesiąt sekund później, kiedy wyrównującą bramkę dla Pens strzelił Hagelin, co jednocześnie było czwartym golem w pierwszych 6 minutach trwania meczu. W meczu nr 4 do tego czasu nie było nawet jeszcze ani jednego strzału na bramkę!

Wyrównująca bramka Hagelina

Od tego momentu przez kolejne pieć minut to Pens dyktowali warunki na lodzie co chwilę strzalając w stronę Jonesa. Jedną z najlepszych okazji miał Kessel, jednak został on powstrzymany przez świetnie spisującego się golkipera Rekinów

Agresywna gra Pens zmusiła obronę gości do nieprzepisowego zatrzymywania Bonino. To pozwoliło gospodarzom ponownie zagrać w powerplay, w którym aż dwukrotnie zespół Sharks ratował słupek po strzale Kunitza oraz Kessela.

Bardzo aktywnie spisywała się również czwarta linia Penguins. Najpierw bliski wpakowania krążka między parkanami Jonesa był Kuhnhackl, a chwilę później niezłą szansę miał Fehr.

Pomimo przewagi gospodarzy, to Sharks ponownie wyszli na prowadzenie po strzale Karlssona. Duzo pretensji można mieć do postawy defensywy w tej akcji, a sam Murray mógł się znacznie lepiej zachować podczas tej sytuacji.

Jones I Niezwyciężony

Tak jak można było się tego spodziewać, Pens od pierwszych sekund drugiej odsłony rozpoczęli atak na bramkę Jonesa. Dwukrotnie swoich sił próbował Hornqvist, ale w każdej sytuacji górą był bramkarz Rekinów.

Również Malkin po ładnej indywidualnej akcji był bliski wyrównania wyniku, jednak jego strzał o centymetry minął prawy słupek.

To co nie wychodziło Murrayowi w pierwszej tercji, solidnie wykonywał w drugiej. Młody bramkarz wielokrotnie interweniował po niebezpiecznych strzałach gości, a przede wszystkim po tych, które padły w trakcie trwania powerplaya Sharks.

Kilka minut później to Rekiny zostały osłabione po karze Karlssona na Shearym, ale Jones rozgrywając kapitalne spotkanie zatrzymywał nawet stuprocentowe okazje.

Pingwiny starały się za wszelką cenę doprowadzić do remisu, co powodowało niekiedy mocne starcia pod bramką gości. Najlepszą okazję przed przerwą miał Bonino, jednak nie udało mu się wstrzelić krążka do pustej bramki.

Próba sił

Gospodarze również i w tej części meczu kreowali co chwilę akcje ofensywne, jednak strzały Kessela, Crosbyego, Sheryego czy Hornqvista nie potrafiły znaleźć słabego punktu w postawie Jonesa. Nawet potężne strzały Crosbyego nie robiły wrażenia na bramkarzu Rekinów.

Z czasem zmęczenie było coraz bardziej widoczne po stronie obydwu drużyn. Doprowadzało to do coraz większych błędów w defensywie, a jeden z nich kosztował Pens dwuminutową karę.

Sytuacja nie ulegała zmianie aż do ostatniej minuty meczu, w której do pustej bramki trafił Pavelski pieczętując jednocześnie porażkę Pens u przed własną publicznością 2:4.

Pittsburgh Penguins - San Jose Sharks 2:4 (2:3, 0:0, 0:1)

Bramki i asysty: 5. Malkin (Kessel, Letang), 6. Hagelin (Bonino) – 2. Burns (Karlsson, Couture), 3. Couture (Braun), 15. Karlsson (Couture, Dillon), 59. Pavelski

Penguins: Murray (Fleury) – Dumoulin, Letang, Määttä, Lovejoy, Cole, Schultz – Sheary, Crosby "C", Hörnqvist – Kunitz "A", Malkin "A", Rust – Hagelin, Bonino, Kessel – Kühnhackl, Cullen, Fehr..

Sharks:  Jones (Reimer) – Vlasic, Braun, Martin, Burns, Dillon, Polák – Donskoi, Thornton "A", Pavelski "C" – Marleau, Couture "A", Karlsson – Nieto, Tierney, Ward – Zubrus, Spaling, Wingels.

Komentarze